Nie udało się w poprzednim roku to może w tym się uda. Drużyna z Gdańska ma ambicję i po niepowodzeniu zmienili mocno skład aby ponownie podjąć walkę o awans. Czy Zdunek Wybrzeże Gdańsk spełni marzenia o Ekstralidze w 2018 r.?
Największym niepowodzeniem okresu transferowego jest z pewnością strata Kacpra Gomólskiego, który postanowił spróbować swoich sił w PGE Ekstralidze. Polski lider to ważna sprawa, a w tym sezonie do dyspozycji będą mieć tylko dwóch Polaków: Oskara Fajfera i Michała Szczepaniaka. Na co stać tą dwójkę? Poprzedni rok nie był dla nich najlepszy, ale wszyscy oczekują że w tym roku podniosą poziom sportowy. Niestety Pan Lech Kędziora ma jeden problem... Co w przypadku kontuzji jednego z nich? Brak polskiego zastępstwa może być dość kłopotliwe. Oprócz naszych rodaków w zespole mamy także Duńczyków! Anders Thomsen to najmocniejszy punkt, który rozwija się z roku na rok i w tym może być najlepszym żużlowcem w Nice 1 Lidze Żużlowej. Drugim jest Mikkel Michelsen czyli nowy nabytek, który był niegrzeczny w Tarnowie i przyjechał nad morze! Jest to świetny transfer i jeśli przyjemności odejdą na dalszy plan to Gdańsk będzie mieć z niego dużo pociechy. Kolejny to Patrick Hougaard, a więc kolejne wzmocnienie. Jest to bardzo mocny i pewny zawodnik, który szybko przekona do siebie kibiców. Ostatnim seniorem jest Mikkel Bech, który nie wiązał tegorocznego sezonu z Polską ligą, jednak dał się przekonać. Pracuje w swoim kraju w budownictwie i to jest jego główne źródło dochodu. W Gdańsku postawili na niego, ponieważ wierzą że im pomoże. Naszym zdaniem będzie zawodnikiem oczekującym.
Juniorzy to także mocna strona Wybrzeża. Dominik Kossakowski dał się już poznać z waleczności i w tym roku będzie na pewno przywozić sporo punktów. Z nim w parze pojedzie Marcin Turowski. Trener ma także trzeciego młodego żużlowca Karola Żupińskiego, który będzie mógł startować dopiero od czerwca, czyli po skończeniu 16 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz