SPORTPAG

środa, 26 kwietnia 2017

Rusza Speedway Grand Prix

    W cieniu tragedii jaka wydarzyła się w ostatnią niedzielę, czyli wypadek Tomasza Golloba, odbędzie się pierwsza runda cyklu Speedway Grand Prix. 29 kwietnia (sobota) w Słowenii na turnieju w Krsko ruszy pierwsza część walki o Indywidualne Mistrzostwo Świata! Wszyscy organizatorzy, zawodnicy jak i kibice będą w tym dniu myślami przy naszym Mistrzu, ale walka musi się rozpocząć.
W tym roku bój o złoty medal może być wyjątkowo trudny a jednocześnie wyrównany. Ponad połowa żużlowców głośno mówi o tym iż będą walczyć o medale. Zapowiada się interesujący sezon, a wygra najlepszy. Oby w tym roku wszelkie kontuzje już omijały zawodników i nie przeszkodziły w sukcesach jak to bywało poprzednio!

Mówiąc czy pisząc o słoweńskim SGP nie można nie wspomnieć o Tomaszu Gollobie, który najwięcej razy wjeżdżał do wielkiego Finału w Krsko - aż 6 razy! Pięciokrotnie był na podium w tym raz wygrał!
W zeszłym roku najlepszy był Peter Kildemand, drugi był Jason Doyle a trzeci Chris Holder. Jak w tym roku będzie wyglądać bieg finałowy? W tym sezonie widać że forma niektórych zawodników jest daleka od ideału i trudno będzie przewidzieć zwycięzcę. Bukmacherzy oczywiście największe szanse dają Doyle'owi, który w poprzednim sezonie przez kontuzję stracił możliwość zdobycia mistrzostwa świata. Wiodącym żużlowcem powinien być także Tai Woffinden czy nasz Bartosz Zmarzlik. Polscy kibice oczywiście liczą na wszystkich Biało-Czerwonych, bo weszli przebojem młodzi i walczą z doświadczonymi riderami jak równy z równym. Maciej Janowski, Piotr Pawlicki oraz Patryk Dudek w tym roku będą równać do sukcesu Zmarzlika. Liczymy że często w tym sezonie będziemy słyszeć hymn narodowy. Czekamy na następcę naszego Mistrza z 2010 r., a może to już w tym roku będziemy cieszyć się z kolejnego złota... 
Niestety przez pogodę jaka króluje w Polsce nie było wiele możliwości jazdy na torze. Wielu z uczestników cyklu formy będzie szukać dopiero w kolejnych zawodach. Widać że problemy na początku roku dopadają Nickiego Pedersena, Grega Hancocka czy Holdera, którzy chcieliby walczyć o najwyższe cele. Dlatego w tym momencie szansę na urwanie punktów mają inni. Do SGP wraca Emil Sajfutdinow! To jest na pewno świetna wiadomość dla kibiców. Emil nie raz pokazywał że walczy na torze do ostatnich metrów, a jego szarże dorównują najlepszym w historii żużla. Można być pewnym że rosyjski wojownik od początku postawi ostre warunki rywalom i już w tym roku postara się powalczyć o coś więcej niż tylko o utrzymanie. 
Trudno jest nam wyrokować jak potoczy się pierwszy turniej. Lindgren dobrze jeździ w Wielkiej Brytanii, Dudek świetnie spisywał się w turniejach przed sezonem, Martin Vaculik oraz Jason Doyle pokazali się z bardzo dobrej strony w PGE Ekstralidze. Czy to oni będą rozdawać karty? Wiadomo że Speedway Grand Prix rządzi się własnymi prawami i czasami to co pokazują ligi odmienne jest od jazdy w SGP. 
   Liczymy na wspaniałe widowisko, walkę na całej długości toru i oby Polacy byli głównymi bohaterami w pierwszym turnieju w Krsko. Pamiętajmy że oprócz walki na torze nasz wspaniały Tomasz Gollob swoją walkę toczy w szpitalu, bądźmy myślami z nim wszyscy!


Lista uczestników SGP:

1. Greg Hancock
2. Tai Woffinden
3. Bartosz Zmarzlik
4. Chris Holder
5. Jason Doyle
6. Piotr Pawlicki
7. Antonio Lindbaeck
8. Niels Kristian Iversen
9. Matej Zagar
10. Maciej Janowski
11. Fredrik Lindgren
12. Nicki Pedersen
13. Patryk Dudek
14. Martin Vaculik
15. Emil Sajfutdinow

Z nr 16 czyli z dziką kartą pojedzie reprezentant gospodarzy Nick Skorja, a rezerwowymi będą Matic Ivacic oraz Denis Stojs.

niedziela, 23 kwietnia 2017

Trzymamy kciuki za Tomasza Golloba

    
    
    Od złych wiadomości zaczęło się to dzisiejsze niedzielne popołudnie. Jak podał do wiadomości portal Przegląd Sportowy, doszło do poważnego wypadku podczas zawodów motocrossowych w Chełmnie. Tomasz Gollob, który postanowił wziąć udział w tego typu zawodach, podczas próbnych jazd miał upadek. Wszystko wskazuje że konsekwencje tego wypadku są poważne. Lekarz, który w Bydgoszczy przeprowadzał badania wspomniał o uszkodzeniu rdzenia kręgowego i jednego z kręgów. Sam Tomasz Gollob, podobno, nie pamięta samego upadku. Najważniejsze jest teraz ratowanie jego zdrowia. Wszyscy czekamy na to co będzie się działo po operacji, którą aktualnie przechodzi żużlowiec. Bądźmy dobrej myśli! Trzymajmy kciuki aby po raz kolejny udało się pomóc najlepszemu polskiemu zawodnikowi w historii czarnego sportu.
Nasuwa się tylko jedno pytanie. Czy w związku z dzisiejszym meczem, w którym nasz Mistrz miał jechać w drużynie z Grudziądza, przeciwko Stali Gorzów, potrzebna była mu ta jazda na Crossie?


Najświeższe informacje są takie iż Tomasz Gollob jest po operacji, oddycha za pomocą respiratora. Profesor Harat potwierdza że uszkodzenia są poważne co może oznaczać że Mistrza Świata nie zobaczymy już na torze. Żużlowiec ma problem z czuciem poniżej linii sutków, ale rdzeń nie został przerwany. Jest szansa że wróci do pełnej sprawności ale może to potrwać wiele miesięcy a nawet lat jak oświadczył lekarz.
    Nie tak miał ten sezon wyglądać, nie tak miała zakończyć się kariera naszego Mistrza! Panie Tomku wszyscy jesteśmy z Panem! Nadzieja umiera ostatnia!


Nowe informacje z 24.04.2017r.


    Najświeższe wiadomości dotyczące stanu zdrowia Tomasza Golloba nie są najlepsze. Cały czas jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, oddycha za niego respirator z powodu obustronnego stłuczenia płuc, ma połamane żebra. Najgorszą kontuzją jest uszkodzenie kręgu i rdzenia kręgowego. Lekarze postarają się aby nasz Mistrz wyszedł z tego w jak najlepszym stanie zdrowia. Jednak jest wielka obawa że może nie czuć od pasa w dół. 
Jak można przypuszczać podczas skoku na torze motocrossowym nie opanował motoru i uderzył klatką piersiową o kierownicę. To wszystko spowodowało urazy z jakimi walczą aktualnie bydgoscy lekarze.

środa, 19 kwietnia 2017

Eleven Sports z ligą szwedzką!

   Dziś Eleven Sports przekazało informację, która na pewno zainteresuje wielu kibiców speedwaya na całym świecie. Została podpisana umowa na transmitowanie ligi w Szwecji co daje możliwość, nam kibicom, oglądania poczynań żużlowców za Bałtykiem. Oczywiście nie wszyscy mają Eleven Sports w swoich pakietach satelitarnych czy kablówkach, ale w dobie internetu na pewno będzie możliwość zobaczenia meczy online. 
Linki, przekierowujące do transmisji, będziecie mogli znaleźć na naszym Fan Page na Facebooku! Niech tylko ta pogoda będzie bardziej żużlowa, bo czas już na wiosnę a nie zimę :)

źródło: Eleven Sports

sobota, 15 kwietnia 2017

Święta Wielkanocne!

   Z okazji Świąt Wielkanocnych, ŻużelPlus+ życzy swoim fanom, jak i wszystkim kibicom speedwaya w Polsce wszystkiego co najlepsze! Niech ten czas obfituje w spotkania rodzinne, pełne stoły i radosną atmosferę. 

Przed nami weekend pełen żużlowych emocji, a Święta plus czarny sport to gwarancja sukcesu. Niech pogoda będzie łaskawa, a stadiony się zapełnią kibicami!


czwartek, 13 kwietnia 2017

Rusza PGE Ekstraliga!

   W najbliższy weekend są Święta Wielkanocne i to co wszyscy fani speedwaya w Polsce kochają... Rusza Najlepsza Liga Żużlowa na Świecie! W końcu można powiedzieć że oficjalnie startuje wielkie ściganie. Żużlowy weekend rozłożony będzie na trzy dni emocji. Jedyną niewiadomą jest pogoda, która może mocno skomplikować plany.


W niedzielę 16 kwietnia o godzinie 16:30 sezon rozpoczną drużyny Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa oraz ROW Rybnik. Faworytem są gospodarze którzy zbudowali ciekawy skład. Jednak goście na pewno przyjadą powalczyć o dobry rezultat, a może nawet sprawić niespodziankę.
Drugim pojedynkiem w Wielkanoc będzie o 19:00 FOGO Unia Leszno kontra Betard Sparta Wrocław. Tutaj gospodarze będą chcieli udowodnić że w tym roku wracają na właściwe tory. Drużyna jest mocna ale na pierwszy mecz mają wymagającego rywala z Wrocławia, który na pewno nie będzie tylko statystą.
Dzień później czyli 17 kwietnia także pojadą dwie pary. Najpierw o 16:30 Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra będzie podejmować MR GARDEN GKM Grudziądz i tu lanie wodą może być duże :) Faworytem jest Falubaz, który kadrowo wygląda dużo lepiej. Zawodnicy przed sezonem pokazują że są w wysokiej formie, czego nie można powiedzieć o gościach. 
Drugi mecz o 19:00 to mecz na szczycie, gdzie Get Well Toruń podejmie Mistrza Polski Stal Gorzów. Tu zawody mogą być bardzo wyrównane i trudno wskazać jednoznacznie faworyta. Handicap własnego toru może tu zdecydować.

Transmisje meczy w NSport+

W Nice 1 Lidze Żużlowej wszystkie cztery pojedynki odbędą się w Lany Poniedziałek! Pierwsi wyjadą zawodnicy w Pile i to już o 12:45. Euro Finnance Polonia Piła pojedzie u siebie z Orłem Łódź. Gospodarze ostatnio pokonali Stal Rzeszów i na pewno u siebie pójdą za ciosem. Orzeł u siebie wygrał z Wandą Kraków ale na wyjeździe nie będzie już tak łatwo. Zapowiada się wyrównane spotkanie.
O 14:00 Lokomotiv Daugavpils na własnym torze pojedzie ze Stalą Rzeszów i chyba nikt się nie spodziewa że Łotysze stracą punkty. Gospodarze ostatnio starali się powalczyć w Gdańsku ale ostatecznie polegli. Tym razem u siebie powinni spokojnie wygrać. Stal wróci do Rzeszowa bez zdobyczy punktowej.
W Bydgoszczy gospodarze będą mieć trudnego rywala. O 14:45 Polonia Bydgoszcz powalczy ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Faworytem są goście bo mają wyrównany skład. W Polonii dużo niewiadomych. Za Mikołaja Curyło ma pojechać Oskar Ajtner-Gollob, jednak ta zmiana za dużo nie zmieni i punkty mogą pojechać nad morze.
Ostatnim meczem, który także rozpocznie się o 14:45 będzie Arge Speedway Wanda Kraków i Grupa Azoty Unia Tarnów. Pojedynek zapowiada się niezmiernie interesująco. Gospodarze po porażce w Łodzi chcą zdobyć pierwsze punkty. Goście rozgromili u siebie Bydgoszcz i teraz czeka ich sprawdzian w meczu wyjazdowym. Wynik może kręcić się koło remisu.

Mecz z Piły zobaczymy w Eleven Sports, a z Bydgoszczy będzie transmitowany przez Polsat Sport.


Najszybciej bo już 15 kwietnia odbędzie się jeden pojedynek w 2 Lidze Żużlowej. W sobotę o godz. 16:00 pojadą Kolejarz Rawicz i TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Gospodarze powalczą o pierwsze punkty ale łatwo nie będzie. Mecz powinien być bardzo wyrównany.
W poniedziałek o 15:00 Stal-Met Kolejarz Opole podejmie Speed Car Motor Lublin. Gospodarze po wyjazdowej porażce u siebie chcą wygrać. Dla gości natomiast będzie to dopiero pierwszy mecz i jeszcze nie wiadomo w jakiej formie są żużlowcy.
Godzinę później bo o 16:00 kibice zobaczą walkę o punkty pomiędzy KSM Krosno oraz GTM Start Gniezno. Faworytem będą goście jednak gospodarze u siebie nie są bez szans. W Ostrowie przegrali tylko 10 punktami więc u siebie powalczą.


 Weekend żużlowy zapowiada się wyśmienicie. Czekają nas emocje i na pewno wiele niespodziewanych rozstrzygnięć. Najważniejsze żeby pogoda nie zawiodła a wygrał sport. Wszystkich kibiców zapraszamy na stadiony mimo że wiele spotkań transmitowanych będzie w TV!

niedziela, 9 kwietnia 2017

Polonia Bydgoszcz znów walka o byt?

    W Palmową Niedzielę w końcu karuzela się rozkręca. Po piątkowej inauguracji Nice 1 Ligi Żużlowej w Rzeszowie dziś speedway zawita na pozostałych torach 1 i 2 ligi! My poniżej przedstawimy ostatnią już drużynę z zaplecza Ekstraligi czyli Polonię Bydgoszcz.


Gryfy praktycznie nie zmieniły podstawowego składu, z jedną małą korektą, Oskar Ajtner-Gollob nie jest już juniorem! Pozostali najważniejsi zawodnicy czyli Ci, którzy zdobywali najwięcej punktów i pomogli w utrzymaniu na kolejny sezon. Liderem ponownie będzie Andrej Kudriashov, który już na początku sezonu pokazał wysoką formę w turnieju w Gdańsku. To na nim spoczywa zdobywanie dwucyfrowych wyników, a sam zapowiada że w tym roku chce wykręcić średnią na poziomie 2,300! Drugim najważniejszym ogniwem jest Wiktor Kułakow. On w poprzednim sezonie przeplatał lepsze mecze z gorszymi ale i tak był bardzo mocnym filarem i oby tak pozostało. Oskar to już senior, który w roli juniora był w czołówce 1 ligi. Teraz czeka go trudniejsze zadanie. Na własnym torze powinien robić dużo punktów, jednak chyba aktualnie jest bez formy bo nie ma go w składzie na pierwszy mecz wyjazdowy w Tarnowie. Marcin Jędrzejewski to kapitan zespołu, ale chyba oczekuje się od niego trochę więcej niż pokazywał rok temu. Potrafił pojechać bardzo dobrze ale także często zawodził w ważnych momentach. Damian Adamczak to bardzo dobry zakup pana Władysława Golloba. Ściągnął go do Polonii mimo że nie był tani (60 000 zł za wykup) ale dołożył cegiełkę aby uratować macierzysty klub. Ostatnim seniorem walczącym o skład jest Mikołaj Curyło. Po przerwie od żużla wrócił do ścigania. Na początku może nie wychodziło to najlepiej ale rozkręcał się. W tym roku ma być już dużo lepiej. Oby faktycznie pokazał dobrą jazdę bo to on będzie musiał mocno walczyć o miejsce w składzie meczowym. W ekipie "Gryfów" jest jeszcze jeżdżący trener Jacek Gollob. Jednak jego główną rolą jest prowadzenie drużyny, jazdę zostawi pozostałym żużlowcom.
Wspomnieć należy iż pożegnano zawodników, którzy się nie sprawdzili podczas sezonu 2016. Byli to Kai Huckenbeck, Łukasz Sówka. Pierwszy ma papiery na jazdę co pokazał między innymi w Speedway Best Pairs w Toruniu, ale w Bydgoszczy nie przypadł do gustu. Drugi niestety w 4 meczach ligowych jeździł głównie z tyłu.

Skład meczowy Polonii Bydgoszcz:

1. Andrej Kudriashov
2.Wiktor Kułakow
3. Damian Adamczak
4. Mikołaj Curyło/Oskar Ajtner-Gollob
5. Marcin Jędrzejewski


Dość niespotykana sytuacja dotyczyła juniorów. Można powiedzieć że była to cała telenowela brazylijska. Otóż juniorzy bydgoskiego klubu popadli w konflikt z panem prezesem. Choć wydaje się że tam najbardziej namieszał "menedżer" Damiana Stalkowskiego pan Kuskowski. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. No cóż dobrze że ten cyrk już się zakończył a Damian może rozwijać swoją karierę w Gnieźnie bo ma serce do żużla i rwie się do jazdy. Może jeszcze kiedyś wróci do macierzystego klubu...
Aktualnie Polonia posiada trzech juniorów. Tomasza Orwata, Patryka Sitarka oraz Mateusza Jagłę. Niestety pech na ostatnim treningu dotknął Orwata, który musi odpocząć od jazdy przez około 6 tygodni. W takim wypadku na torach Nice 1 Ligi Żużlowej będą sobie musieli radzić najmniej doświadczeni młodzi żużlowcy. Sitarek ma na koncie tylko dwa występy w meczu ligowym a Jagła dopiero zrobił licencję. Na punkty juniorów kibice nie mają co liczyć.
    Na co stać Polonię w sezonie 2017? Znawcy speedwaya skreślają tą drużynę mówiąc że są największym kandydatem do spadku. No cóż skład nie zachwyca, ale liczymy że w tym roku nadejdzie przełamanie i niektórzy pojadą lepiej. Kudriashov i Kułakow muszą być liderami, a jeśli dojdzie do tego lepsza jazda drugiej linii Jędrzejewski, Adamczak, Curyło to u siebie mogą wygrywać wszystkie mecze. Duża dziurą jest brak punktującego juniora, a Oskar Ajtner-Gollob już nie będzie zdobywać tylu punktów jako senior. Na pewno nikt nie oczekuje wygrania ligi. Kibice mają jednak nadzieję że nie będą musieli drżeć o utrzymanie do ostatniego wyścigu sezonu. My stawiamy ich na pozycji 6-7!


sobota, 8 kwietnia 2017

Na co stać Wandę Kraków?

    Opisywaliśmy już wiele drużyn ale żadna z przedstawionych prędzej nie miała takich problemów ze składem. Po sezonie 2016 mówiło się że żużel w Krakowie mocno się odbudowuje, ale chyba nie tak to wszystko miało wyglądać. Pozostanie ponownie walczyć o utrzymanie zamiast o play-off?

Klub opuścili tacy zawodnicy jak Edward Mazur, Zbigniew Suchecki, Sam Masters, Chris Harris, Stanisław Burza, Johs Grajczonek, Mads Korneliusen i Grzegorz Walasek. Największa strata to na pewno odejście Mazura, Sucheckiego i Mastersa. To oni reprezentowali krakowski klub najczęściej zdobywając wiele cennych punktów. Grzegorz Walasek był wypożyczony z Torunia i postanowił w tym roku powalczyć o miejsce w PGE Ekstralidze. Co najważniejsze, udało się zatrzymać najlepszego ich zawodnika z poprzedniego sezonu czyli Patricka Hougaarda. To on ma być tym najważniejszym ogniwem i zdobywać dwucyfrowe wyniki. Mateusz Szczepaniak także zostaje na kolejny rok i chce pomóc zespołowi w zdobywaniu ligowych punktów. Włodarze Wandy sprowadzili do siebie ciekawe nazwiska. Nowymi zawodnikami są Nicolai Klind, Claus Vissing, Scott Nicholls oraz Ernest Koza. Zatem w teamie mamy 6 seniorów ale tylko dwóch Polaków. Jeśli któremuś przydarzy się kontuzja to będzie gorąco. Nie mają na tą chwilę planu awaryjnego. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to Klind może być odkryciem w tej lidze. Już przed sezonem pokazuje się z bardzo dobrej strony i kibice mogą być dobrej myśli. Jednak Vissing oraz Nicholls to naszym zdaniem żadne wzmocnienia. Szczególnie Anglik najlepsze lata ma już dawno za sobą. Koza jak sam mówił miał być w Tarnowie ale jakoś tak wyszło że znalazł się w Krakowie. Oby jego jazda nie wyszła byle jak...
Ale to nie koniec problemów Wandy. Ponieważ nie mają żadnego juniora! To dość niespotykana sytuacja aby Polski klub nie posiadał chociaż jednego swojego wychowanka. Chyba ktoś tu o czyś zapomniał budując zespół na sezon 2017. Rzutem na taśmę, bo przecież już jutro pierwszy ich mecz, wypożyczyli dwóch juniorów. Są to Eryk Borczuch z Speed Car Motoru Lublin oraz Szymon Szlauderbach z FOGO Unii Leszno. Młodzi zawodnicy, bez doświadczenia, którzy po prostu mają być i tyle. Więc jakim wynikiem będą się kończyć biegi juniorskie? 1:5!


Skład na pierwszy mecz Wandy Kraków:

1. Mateusz Szczepaniak
2. Scott Nicholls
3. Ernest Koza
4. Nicolai Klind
5. Patric Hougaard
6. Eryk Borczuch
7. Szymon Szlauderach

    Po poprzednim sezonie plany były ambitne. Jednak problemy finansowe wszystko zweryfikowały. Odeszło kilku ważnych żużlowców. Przyszli tacy, którzy nie mieli miejsca w innych drużynach. Niektórzy uważają, że Wanda może zamieszać w lidze. My tak nie sądzimy i szybko sezon ich zweryfikuje. Mają lidera i niezłych trzech zawodników drugiej linii, ale to może być niewystarczające. Największym problemem jest brak planu B, czyli tylko dwóch polskich seniorów oraz na szybko zakontraktowani juniorzy. Nie skreślamy, niech walczą na torze o jak najlepszy wynik końcowy ale walka o utrzymanie to chyba wszystko na co będzie ich stać w tym sezonie.

piątek, 7 kwietnia 2017

Sparing Polonia Bydgoszcz-PSŻ Poznań

    W dniu 06.04.2017 r. na torze bydgoskiej Polonii zjawili się zawodnicy Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań aby sprawdzić się w meczu sparingowym. Drużyny pojechały w 13 biegach i ostatecznie gospodarze pokonali gości 40:38. Była to doskonała okazja do sprawdzenia motorów i ustawień przed zbliżającymi się meczami. Poniżej przedstawiamy foto relację Grzegorza Małasa!




















środa, 5 kwietnia 2017

Wybrzeże Gdańsk chce Ekstraligi!

    Poprzedni rok był słaby w wykonaniu drużyny z Gdańska. Mieli zakusy na play-offy ale nic z tego nie wyszło. Teraz prezes wprowadził kilka zmian i ma nadzieję że w 2017 r. wszystko wypali.


W nowym sezonie klub znad Bałtyku będzie sobie musiał poradzić bez kilku żużlowców. Karierę zakończył lider Wybrzeża Magnus Zetterstroem. Team opuścili także Eduard Krcmar, Kamil Brzozowski oraz Krzysztof Jabłoński, Najważniejszym z wyżej wymienionych był oczywiście Zorro, który postanowił zawiesić swoją karierę na kołku. Kibice mają nadzieję że Ci, którzy przyszli wypełnią lukę. Są nimi Kacper Gomólski, Hubert Łęgowik i Troy Batchelor. Ciekawa mieszanka młodości z doświadczeniem, jednak czy to dobre zmiany w Wybrzeżu? Gomólski będzie chciał się odbudować, Łęgowik będzie czekać na swoją szansę, a Batchelor już dawno w polskiej lidze nie zachwycił. Siłą Gdańska mają być jednak zawodnicy, którzy w poprzednim roku zdobywali wiele punktów. Liderami powinni być Linus Sundstroem, Renat Gafurov oraz Oskar Fajfer. To oni mają być siła napędową i ciągnąć kolegów z drużyny. U siebie na pewno będą mocni ale czy na pewno dysponują drużyną do awansu...

Prawdopodobny skład meczowy Zdunek Wybrzeża Gdańsk:

1. Linus Sundstroem
2. Kacper Gomólski
3. Oskar Fajfer
4. Anders Thomsen
5. Renat Gafurov


Skład juniorski nie zmienił się od zeszłego roku. Nadal w Wybrzeżu zobaczymy tych samych trzech juniorów, którzy z roku na rok powinni jeździć coraz lepiej. Patryk Beśko, Aureliusz Bieliński oraz Dominik Kossakowki pokazali już że potrafią jeździć. W tym sezonie poprzeczka będzie podniesiona wyżej i liczymy że dadzą z siebie wszystko. 

Znawcy stawiają zespół z Gdańska w finale Nice 1 Lidze Żużlowej. My sądzimy że tak łatwo nie pójdzie. Oczywiście nikogo nie skreślamy, żużel to piękny sport i zdarzają się niespodzianki. Wybrzeże może być w play-offach jednak do tego potrzeba mocnych liderów, drugiej linii i juniorów. Tutaj tak na prawdę nie przybył żaden żużlowiec, który wzmocniłby ekipę. Jadą z tymi, którzy nie zawiedli ostatnio. Jeśli drużyna myśli o pierwszej czwórce to muszą wywalczyć to na torze i to nie tylko na swoim.

wtorek, 4 kwietnia 2017

Polonia Piła zaskoczy?

    Sezon rusza już za trzy dni i to właśnie Polonia Piła rozpocznie jako pierwsza rywalizację w Nice 1 Lidze Żużlowej meczem wyjazdowym w Rzeszowie. Drużyna została zbudowana aby powalczyć o coś więcej niż środek tabeli. Zmiany w składzie są dość znaczące ale zawodnicy, który nie zawiedli w poprzednim roku pozostali.



Z Piły odeszli Bjarne Pedersen, Jonas Davidsson, Mathias Thoernbrom, Kyle Newman Rasmus, Jensen, Patryk Dolny a Piotr Świst zakończył swoją wieloletnią karierę. W tym sezonie władze klubu postawiły na jakość a nie na ilość. Mamy tylko pięciu seniorów i trzech juniorów. Czy to wystarczy? Do Teamu po latach wrócił wychowanek Tomasz Gapiński, którego przybycie ma przyciągnąć kibiców. Jeśli powróci do ścigania ze swoich najlepszych lat może być liderem i najlepszym żużlowcem Polonii. W kadrze na kolejny rok pozostali Norbert Kościuch, Michał Szczepaniak, Adrian Cyfer, Wadim Tarasienko oraz Brady Kurtz. Naszym zdaniem Polonia może mieć problem. Kontuzji nabawił się Szczepaniak co nieco komplikuje im sprawę. W pierwszym meczu zapewne będzie zastępowany ale co się stanie jak kontuzja dopadnie kolejnego ridera? Jednak skupmy się na możliwościach tego Teamu. Trzeba przyznać że wszystko wygląda bardzo interesująco. Mocny i wyrównany skład może zdać egzamin. Wszystkich stać na solidną zdobycz punktową i na pewno będą bardzo niewygodną drużyną dla rywali zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Drużynę tworzą waleczni zawodnicy a to zapowiada ciekawą rywalizację na torze podczas ich meczy.

Skład meczowy Polonii Piła:


1. Norbert Kościuch
2. Wadim Tarasienko
3. Adrian Cyfer
4. Michał Szczepaniak
5. Tomasz Gapiński

Na kanale YouTube znajdziecie wywiad z Wadimem Tarasienko w "Czas na Żużel", który prezentujemy poniżej:


Linię juniorską tworzą Kacper Grzegorczyk oraz Paweł Staniszewski. Niestety to jest najsłabszy punkt Polonii. Młodzi zawodnicy jeszcze się muszą dużo uczyć aby faktycznie walczyć o punkty, ale nie możemy ich skreślać. U siebie mogą nie raz zaskoczyć czego im życzymy. 

Zespół z Piły ma szansę powalczyć nawet o play-offy naszym zdaniem. U siebie nie powinni tracić punktów a i na wyjazdach mogą zaskoczyć. Jest to trochę nieprzewidywalna drużyna ale to także może być ich atutem. Naszym zdaniem mogą być czarnym koniem Nice 1 Ligi Żużlowej!

niedziela, 2 kwietnia 2017

Unia Tarnów powróci do elity?

    Rok 2016 był jednym z najgorszych w historii klubu z Tarnowa. Tragedia jaka przydarzyła się podczas meczu ligowego i śmierć Krystiana Rempały podcieła skrzydła wszystkim, zawodnikom, działaczom i kibicom. Rok zakończył się fatalnie bo spadkiem z PGE Ekstraligi. Teraz czas odbudowy Teamu i walka o szybki powrót do najlepszej ligi na świecie.


Nowy rok i nowe nadzieje. Wszyscy w klubie chcą aby ten rok był lepszy, a kibice wierzą że pech już ich opuścił. Zmiany w składzie są dość znaczne ponieważ odeszli Leon Madsen, Janusz Kołodziej, Piotr Świderski i Arkadiusz Madej. Brak tych najlepszych będzie odczuwalny. Madsen może nie był wiodącym liderem ale swoje punkty robił. Kołodziej ulubieniec i idol tarnowskich kibiców, którego trudno będzie zastąpić. Jego odejście na pewno zabolało, jednak jazda w Nice 1 Lidze Żużlowej go absolutnie nie interesowała. Podczas zimowego okna transferowego udało się pozyskać Petera Ljunga, Jakuba Jamroga, Artura Czaję i Artura Mroczkę. Żaden z wyżej wymienionych nie zastąpi Koldiego ale wszyscy razem mogą tworzyć dobry team. Najwięcej nadziei wiąże się z Ljungiem i Jamrogiem więc wszyscy liczą na ich zdobycze punktowe. Po rocznej przerwie wraca z podkulonym ogonem Mroczka, który po niezłym sezonie szukał szczęścia w Toruniu, gdzie pojechał tylko w jednym meczu. W drużynie pozostali Kenneth Bjerre i Mikkel Michelsen. To oni mają być liderami i to na nich spoczywa ciężar poprowadzenia całej ekipy do jak największej liczby zwycięstw. Należy także dodać że licencję żużlową odnowił Jacek Rempała i będzie mógł reprezentować Jaskółki w tym sezonie.

Prawdopodobny podstawowy skład Unii Tarnów:

1. Peter Ljung
2. Jakub Jamróg
3. Mikkel Michelsen
4. Artur Czaja/Artur Mroczka
5. Kenneth Bjerre 


A jak wygląda linia juniorska w Tarnowie? Unia ma aż pięciu juniorów więc ma w kim wybierać. Kontrakt z klubem mają Kacper Konieczny, Patryk Rolnicki, Piotr Pióro, Krystian Stefanów, Michał Nowiński. Młodzi żużlowcy muszą zbierać doświadczenie, ale jest szansa że będą także zdobywać cenne punkty. Podstawowymi zawodnikami powinni być Konieczny i Rolnicki. To oni będą walczyć w biegach juniorskich o punkty dla klubu, a reszta poczeka na swoją szansę.

    Na co ostatecznie stać Jaskółki? Znawcy stawiają ich w roli faworytów do wygrania ligi. My nie przyznalibyśmy im przed sezonem pierwszego miejsca, ale play-offy powinni wywalczyć. Mają ciekawy skład i dobrych zawodników. Jeśli ich forma będzie wysoka mogą dojechać do samego finału. Unia na pewno chce walczyć o awans i tego im życzymy, ale czy to się uda zobaczymy za kilka miesięcy.

P.S. Pamiętajmy o zmarłym Krystianie Rempale! Właśnie skończyłby 19 lat [*]