fot. A. Serocki |
żużelek@blogspot.com: Byłeś dziś najlepszym zawodnikiem Polonii i przywiozłeś najwięcej punktów.
Szymon Woźniak: Tak, ale chciałem pojechać jeszcze lepiej i zdobyć jeszcze więcej punktów dla drużyny.
ż: Jako jedyny walczyłeś na dystansie i potrafiłeś wyprzedzać, dlaczego reszta drużyny pojechała gorzej?
SW: Walczyłem jak mogłem, a dlaczego inni pojechali słabiej to już trzeba ich o to zapytać.
ż: Czy atmosfera po tej nieoczekiwanej porażce jest nadal tak dobra jak to było do tej pory?
SW: Nie rozmawiałem jeszcze z kolegami po meczu, ale nie sądzę, żeby ten jeden mecz coś zmienił.
ż: Najbliższy mecz macie w Krakowie, z jakim nastawieniem tam pojedziecie?
SW: Zawsze jedziemy po to żeby walczyć i wygrywać, na pewno wprowadzimy jakieś poprawki i pojedziemy zrobić tam dobry wynik.
ż: Jak ocenisz swoje starty w Elite League?
SW: Dobrze mi się jeździ przede wszystkim w Leicester, ale cieszy że na każdym torze potrafię zdobywać cenne punkty.
ż: Sądzisz że jazda w Anglii pomoże Ci w rozwoju i w przyszłości zaowocuje?
SW: Zbieram cenne doświadczenie i każdy bieg na tamtych torach to ogromne doświadczenie.
fot. A. Serocki |
I jak widać, doświadczenie procentuje: dzień później, w meczu Leicester-Poole, Szymon zdobył 10 punktów dla swojej drużyny!
Dziękujemy Szymonowi za w/w krótki wywiad i życzymy sukcesów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz