SPORTPAG

środa, 10 czerwca 2015

Dla kogo złoto DPŚ?

             Ruszyła karuzela związana ze Speedway World Cup, a po naszemu Drużynowym Pucharem Świata! Pierwsze półfinały już za nami i dość niespodziewanie Polska nie awansowała do finału z Gniezna. Oczywistym powodem takiej sytuacji była bardzo poważna kontuzja, najlepszego seniora w tym roku, Jarka Hampela. Niestety upadek do jakiego doszło już w jego pierwszym starcie spowodował złamanie kości udowej i pogrzebanie jego szans na udany sezon. Pozostali nasi reprezentanci robili co mogli aby wygrać ten półfinał jednak się nie udało. Należą się im wielkie brawa bo Bartosz Zmarzlik, Przemysław Pawlicki oraz Maciej Janowski stawali na rzęsach aby wygrywać w każdym z biegów. Wygrali Szwedzi, którzy po prostu mieli jednego zawodnika więcej.
Drugi półfinał w King's Lynn wygrali zgodnie z przewidywaniami Australijczycy, którzy mieli wyrównany skład i każdy z czwórki zawodników pojechał na wysokim poziomie. Zaskakująco dobrze zaprezentował się Nick Morris, który zdobył 12 punktów i był lepszy nawet od Chrisa Holdera. Był to czarny koń tej ekipy i strzał w 10 menegera. Ale czy w Danii pojedzie tak dobrze? Żużlowcy z Wielkiej Brytanii tak jak Polacy nie wygrali i nie wykorzystali atutu własnego toru. Dobrze pojechał zarówno Chris Harris jak i Tai Woffinden. W ostatnim swoim biegu jedynie Daniel King stracił cenne punkty, a Rober Lambert, najsłabszy punkt Teamu, pojechał na tyle, na ile był w stanie. Pozostałe ekipy USA i Łotwa zupełnie się nie liczyły.


W czwartkowym barażu wystąpią: Polska, Wielka Brytania, Rosja i USA. W naszej reprezentacji ma pojechać Krzysztof Buczkowski. Czy to dobry wybór trenera? Moim zdaniem jest kilku lepszych kandydatów np. Piotrek Protasiewicz, który w tym roku ma wyśmienitą formę. Ale to jest decyzja Marka Cieślaka i oby miał kolejny raz nosa. Dużo się mówi także, że nasza drużyna jest za mocno odmłodzona, ale jak widać po całym sezonie i ich jeździe w półfinale, oddają całe serce i walczą za wszelką cenę aby tytuł ponownie był nasz! Wielka Brytania oraz USA raczej pojadą bez większych zmian. Za to trochę zamieszania jest ze składem Rosji. Już głośno jest na wiadomość że wzmocni ich Grigorij Łaguta, a to duże wzmocnienie. (My mamy informację, że ma ostatecznie i tak jechać Andrej Kudriashov). Kto może wygrać w barażu. My wszyscy wierzymy że nasi zawodnicy dadzą radę i pokażą wszystkim gdzie jest ich miejsce. Jednak żużlowcy z wysp brytyjskich będą dla nas najtrudniejszym rywalem.
              W finale są już: Dania, Australia i Szwecja. Kibice w Polsce liczą że o złoto powalczą także nasi zawodnicy. Jednak to na tą chwilę jest głównym kandydatem do Pucharu? Na pewno Dania i Australia. Szwecja nie będzie się liczyć, bo trafili tam dzięki naszemu nieszczęściu. 
Wszyscy trzymamy kciuki za Polaków i niech dojadą o finału a potem po złoto!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz