SPORTPAG

wtorek, 6 września 2016

Nieszczęście MIkołaja Curyło

        W dniu 04.09.2016r. w trakcie powrotu do domu, żużlowca Mikołaja Curyło, z meczu Speedway Wanda Instal Kraków - Polonia Bydgoszcz wydarzyło się coś okropnego. Jego auto zaczęło się palić, a ogień w błyskawicznym tempie pochłonął cały samochód. Mikiemu nic się nie stało, ale cały jego sprzęt potrzebny do wykonywania zawodu spłonął. Pierwszy sezon po powrocie na tor żużlowy dla Mikiego był trudny, a jak widać pech go nie omija. Sezon zbliża się do końca ale aby trenować i cieszyć kibiców swoją jazdą potrzebny jest sprzęt. W tej chwili każda pomoc jest potrzebna! Czekamy na ludzi dobrego serca, którzy kochają speedway i chcą zaangażować się w pomoc Mikołajowi. 


Szybko trzeba kupić kask, gogle, rękawiczki, kevlar, buty i inny asortyment żużlowca. Na całe szczęście motory jechały w innym samochodzie!! Jeśli jest ktoś chętny aby pomóc, dołożyć swoją cegiełkę prosimy o kontakt prywatny na profilu Mikołaja na Facebooku, gdzie można kontaktować się z administratorami: facebook/mikolajcurylo


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz